PANUJĄCE TRENDY POKAZUJĄ NAM, JAK SKRAJNE SĄ NASZE UPODOBANIA. Z JEDNEJ STRONY ZALEWAJĄ NAS KANONY SZTUCZNEGO PIĘKNA, PRZERYSOWANE I NIENATURALNE TWARZE. Z DRUGIEJ – CORAZ CZĘŚCIEJ DĄŻYMY DO PODTRZYMANIA NATURALNEGO, ZDROWEGO I MŁODEGO WYGLĄDU PRZEZ POBUDZANIE PROCESÓW ODBUDOWY SKÓRY ORAZ SYSTEMATYCZNĄ PRACĘ NAD JEJ KONDYCJĄ.
Druga droga jest zdecydowanie bliższa mojemu sercu – mówi Paula Pers właścicielka gabinetu Beauty Clinic. – Dlatego swoim pacjentkom powtarzam: dbając systematycznie o skórę, efekty będziecie widzieć za 5, 10 i nawet za 20 lat. Uważam, że wszystkie zabiegi są dla ludzi, najważniejsze, aby nie zatracić siebie i zachować umiar.
Na rynku urządzeń, przeznaczonych do klinik medycyny estetycznej oraz gabinetów kosmetologicznych, możemy znaleźć szerokie spektrum technologii. Dziś chciałam się skupić, na moim faworycie – aparaturze INTRAJECT, a dokładnie technologii plazmy azotowej.
Uważam, że obszarem, który jest najbardziej problematyczny i wymagający, a jednocześnie uniemożliwiający wykorzystanie wielu technologii, jest cienka i delikatna okolica oczu. Korekta powieki ruchomej jeszcze do niedawna była domeną chirurgów plastycznych. Usunięcie nadmiaru rozciągniętej skóry daje natychmiastowy efekt odmłodzenia, jednak nie wszyscy mogą pozwolić sobie na operację bądź długą rekonwalescencję pozabiegową. Wychodząc im naprzeciw, wykonuję niechirurgiczną blefaroplastykę plazmą azotową według autorskiej procedury.
Plazma azotowa to nieinwazyjna alternatywa dla chirurgicznej korekcji opadających powiek. Plazma jest czwartym stanem skupienia materii, w którym elektrony są usuwane z atomów, tworząc zjonizowany gaz. Urządzenie wytwarza plazmę, wykorzystując azot znajdujący się w powietrzu, rozpędzony strumień cząstek razem z gazem uderza o tkankę, docierając do skóry właściwej i pobudzając wytwarzanie kolagenu, elastyny oraz kwasu hialuronowego.
Zabiegi przy użyciu tej technologii można wykonywać cały rok. Testy kliniczne pokazują nieporównywalny wpływ zabiegu na napięcie skóry, niwelowanie zmarszczek, blizn potrądzikowych, rozstępów, przebarwień oraz zmniejszenie porów. Pracując na mniejszych parametrach, działamy liftingująco, odświeżająco, wygładzająco, stymulująco i naprawczo. Wyższą energię wykorzystujemy głównie na obszarze powieki ruchomej. Moc dopasowujemy do ilości nadmiaru skóry oraz odczuć pacjentki. Usuwając niepotrzebną tkankę, odsłaniamy ruchomą część powieki.
Badania kliniczne pokazują, że energia plazmowa ma zdolność do stymulowania poprawy stanu skóry oraz utrzymywania efektu pozabiegowego nawet do 12 miesięcy. Okres regeneracji jest krótszy w porównaniu z innymi terapiami, a pielęgnacja miejsca zabiegowego nie jest problematyczna. Nawet przy bardzo intensywnych zabiegach całkowita regeneracja skóry nie przekracza tygodnia.
Firmę Biotec odkryłam, szukając najlepszych technologii, przynoszących najbardziej spektakularne efekty zabiegowe. Współpracujemy ze sobą już od 6 lat. Przez cały ten okres pracowałam z wieloma pacjentkami, doświadczając mnogości problemów skórnych, i na zdecydowaną większość z nich znalazłam rozwiązanie w ich aparaturach – dodaje Paula Pers.
