Dlaczego zdecydowałam się na Xlase Plus?

P

latforma Xlase Plus spełnia oczekiwania profesjonalistów, którzy wobec urządzeń do medycyny estetycznej mają bardzo wysokie wymagania i nie lubią kompromisów w życiu zawodowym – dla swoich klientów chcą wyłącznie tego, co najlepsze. Swoimi wieloletnimi doświadczeniami w pracy z aparaturą firmy Biotec zgodziła się podzielić Maria Minicz, dyplomowana kosmetyczka, linergistka, wizażystka-stylistka i właścicielka prestiżowego salonu urody Feminarium PCME.

Karolina Marcinkowska: Od kilku lat w swojej codziennej pracy wykorzystuje Pani platformę Xlase Plus. Co przesądziło o dokonaniu właśnie takiej, a nie innej decyzji zakupowej?

Maria Minicz: Zaufałam marce Biotec z kilku powodów. Po pierwsze dlatego, że oferowane przez firmę sprzęty są bezpieczne i mają certyfikację medyczną. Wybrałam Xlase, bo zastosowana w aparaturze przełomowa technologia gwarantuje efektywną pracę bez ryzyka poparzeń. W moim zawodzie nie ma miejsca na niepewność – klienci oczekują rozwiązań, dzięki którym będą przede wszystkim spokojni o niezagrożony przebieg zabiegu. Tak więc gwarancja ich bezpieczeństwa, potwierdzona uzyskaniem przez Xlase certyfikatów medycznych najwyższej klasy w kategorii aparatury medycznej, ma dla mnie zdecydowany priorytet.

K.M.: Nie ukrywajmy tego: wysmakowany włoski design cieszy również oko. Jednak w przypadku urządzeń specjalistycznych to stanowczo zbyt mało…

M.M.: Zespół specjalistów z laboratoriów Biotec nie tylko zaprojektował innowacyjną platformę do laseroterapii, ale również poddał ją serii wnikliwych badań klinicznych. To kolejny atut Xlase Plus. Aby potwierdzić skuteczność pracy urządzenia, przetestowano je, opracowując wiele procedur terapeutycznych. Lubię fakty i konkretne dane, dlatego takie praktyczne, udowodnione rezultaty są – moim zdaniem – najcenniejsze.

K.M.: Pamiętam, że przy okazji jednego ze szkoleń rozmawiałyśmy również o tym, jak z każdym rokiem utwierdza się Pani w przekonaniu o wyjątkowej efektywności Xlase Plus…

M.M.: Po kilku latach doświadczeń i tysiącach udanych zabiegów mogę już stwierdzić z całą pewnością: platforma Xlase gwarantuje niebywałą skuteczność i zapewnia maksymalne efekty. Zwłaszcza przełomowa technologia CPL pozwala mi na pracę mocną, z dobrymi, często wręcz spektakularnymi rezultatami – dla mnie to źródło zawodowej satysfakcji, a dla moich klientów spełnienie ich oczekiwań, niekiedy marzeń. Przecież o to właśnie chodzi, by laseroterapia była po prostu skuteczna. 

K.M.: Zalicza się Pani do grona ambitnych zawodowo osób – stawiających na ciągły rozwój i podnoszenie kwalifikacji. Spytam wprost: czy Xlase za Panią nadąża? 

M.M.: Na urządzeniach firmy Biotec pracuję już od dłuższego czasu i wciąż mam apetyt na nowe. Xlase pozwala mi rozwijać się zawodowo, jest dla mnie ogromną pomocą, a jednocześnie ciągłym wyzwaniem. Jak to możliwe? Słowo klucz w tym przypadku to modułowość. Mam jeden korpus, który nie zajmuje dużo miejsca w gabinecie, i mogę pracować z różnymi głowicami, wykonując po kolei zabiegi. Nie muszę obstawiać fotela ani klientki dodatkową aparaturą. Nie muszę kupować kilku urządzeń, by poszerzyć ofertę salonu i iść z duchem czasu. Dzięki temu, że platforma pracuje na wielu płaszczyznach, możemy z jej pomocą zrobić naprawdę sporo: możemy usunąć przebarwienia, naczynka czy rumień, możemy ujędrnić skórę, pozbyć się zbędnego owłosienia lub niechcianych tatuaży, możemy też leczyć trądzik i grzybice. Xlase jest świetną inwestycją dla ambitnego kosmetologa.

Napisz do nas
Karolina Marcinkowska
W BIOTEC zajmuję się szkoleniami w zakresie technik zabiegowych oraz opieką mentorską.